Hejo:) Mam dziś dla Was coś twórczego - świąteczny zeszyt na przepisy!
Do zrobienia mojego wymysłu zaangażowałam tatę-bo nie miałam już cierpliwości do wycinania kolejnej partii gałązek z dziurkacza, zdemontowałam też starą moskitierę z okna bo nie mogłam znaleźć w swoich zapasach takiej siateczki jak sobie ubzdurałam:)I co podoba się Wam? Bo skromnie mówiąc mnie efekt zadowala:)
Jak Wam się podoba nowszy blog?
Miłego dnia Wam życzę:)Agata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz